Na przestrzeni ostatniego stulecia obserwujemy zdecydowany wzrost średniej długości życia (przede wszystkim w krajach rozwiniętych) – dlatego tak wiele badań koncentruje się obecnie na tym, jak podnieść jakość życia osób starszych. Nowe badania niemieckich i holenderskich naukowców analizują wpływ małżeństwa, rodzicielstwa i kontaktów społecznych na samopoczucie oraz zdrowie psychiczne osób starszych.
Badacze stwierdzają, że: “na podstawie dowodów można wnioskować, że małżeństwo lub mieszkanie z partnerem może mieć dobry wpływ na zadowolenie z życia, wiąże się także z poprawą samopoczucia, lepszym zdrowiem psychicznym oraz mniejszym prawdopodobieństwem wystąpienia objawów depresyjnych w starszym wieku”. Naukowcy kontrastują to odkrycie z innym, według którego: “z drugiej strony rodzicielstwo samo w sobie nie jest związane z poprawą zdrowia psychicznego”. Wiele badań wykazało, że samopoczucie oraz objawy depresyjne są bardziej nasilone u rodziców (w szczególności u matek i rodziców mieszkających z dziećmi) niż osób bezdzietnych. Naukowcy podkreślają jednak, że na podstawie zebranych dowodów można stwierdzić korzystny wpływ posiadania dzieci na dobrostan w wieku starszym.
Naukowcy przytaczają badania, które wykazują ograniczone korzyści wynikające z kontaktów społecznych u osób starszych. W swojej pracy podejmują się próby zdefiniowania tego, jak wygląda wsparcie społeczne dla osób starszych, przede wszystkim pod względem bliskości, czasu spędzanego w tygodniu itp. Naukowcy zauważają, że dobry wpływ na zdrowie psychiczne osób starszych jest związany z: małżeństwem, liczbą dzieci i wnuków niemieszkających w domu pochodzenia, oraz posiadaniem silnych kontaktów społecznych, związanych ze środowiskiem rodzinnym.
W swoich badaniach naukowcy posłużyli się ogromną międzynarodową bazą danych, w której znajdują się informacje na temat osób powyżej 50 roku życia. Baza zawiera dane zebrane w latach 2010-2012, z 16 krajów europejskich, od ponad 55 000 osób, które w tamtym czasie nie przebywały w domach opieki. Przeprowadzający badanie zebrali informacje dotyczące wieku, płci, kraju i miejsca zamieszkania, zatrudnienia, wykształcenia, dochodu itp. Poprosili badanych o samoocenę w zakresie zdrowia fizycznego, zapytali o przyjmowanie leków nasennych, przeciwlękowych lub antydepresyjnych. W celu określenia poziomu wsparcia społecznego, naukowcy starali się określić liczbę kontaktów społecznych ankietowanych (z jak duża liczbą osób omawiali ważne dla nich sprawy), relacje (partner, dzieci, krewni, przyjaciele itd.) częstotliwość i bliskość kontaktów oraz odległość geograficzną.
Wyniki badań w większości pokrywają się z początkowymi założeniami badaczy. W kategorii dotyczącej rodziny naukowcy zauważyli, że: “osoby, które są w związku małżeńskim, mają lepsze samopoczucie i mniejszą szansę zachorowania na depresję”. Zatem małżeństwo ma dobry wpływ na życie osób starszych. Dostrzegają oni również, że lepsze samopoczucie mają osoby, które są rodzicami. Jednak dotyczy to jedynie tych, których dzieci już z nimi nie mieszkają. Wynika to z tego, że do momentu, w którym dzieci pozostają w domu rodzinnym, dorośli są zestresowani łączeniem opieki nad nimi z pracą zawodową. Zaskoczenie natomiast stanowią wyniki badań dotyczących wpływu relacji z dziadkami: “wnuki wpływają pozytywnie na satysfakcję życiową i kontakty społeczne, jednak są też minusy dotyczące jakości życia i większej szansy na wystąpienie objawów depresyjnych”. Naukowcy nie mogą jednoznacznie wyjaśnić tego zjawiska, gdyż nie mają danych związanych z tym czy dziadkowie zamieszkiwali z wnukami. Wyniki badań są bardzo podobne dla kobiet i mężczyzn.
Następnie naukowcy zwracają uwagę na wyniki związane z kontaktami społecznymi, zgodne z hipotezą badawczą: “każdy rodzaj sieci towarzyskiej ma pozytywny wpływ na dobrostan kobiet i mężczyzn, również przy wzięciu pod uwagę struktury rodzinnej”. Okazuje się, że czynnikiem wpływającym najkorzystniej na satysfakcję życiową i brak objawów depresyjnych jest posiadanie partnera życiowego. Wskaźniki “bliskości geograficznej” i “częstotliwości kontaktów” są pozytywnie skorelowane ze stanem zdrowia psychicznego i dobrostanem. Należy jednak zaznaczyć, że istnieje zależność ujemna między samą bliskością geograficzną a stanem zdrowia psychicznego i dobrostanem. Innymi słowy: jeśli mieszkamy w pobliżu przyjaciół i rodziny, a jednocześnie nie utrzymujemy z nimi regularnych kontaktów i nie mamy bliskiej relacji, jest to szkodliwe dla naszego zdrowia psychicznego. Badacze podkreślają, że “istnieje silny związek między dobrymi relacjami w ramach wszystkich rodzajów sieci społecznych ze wskaźnikami dobrostanu, bez względu na kryteria oceny sytuacji rodzinnej”. Co za tym idzie, wyłączna koncentracja na kryteriach oceny sytuacji rodzinnej, bez wzięcia pod uwagę wskaźników dotyczących sieci społecznych, prowadzi do pominięcia istotnych aspektów związku między rodziną a dobrostanem i zdrowiem psychicznym”. Naukowcy podkreślają, że korzystne jest nie tyle pozostawanie w związku małżeńskim, ile jakość tej relacji.
Wyniki badania wskazują na istotną rolę sieci społecznych w kontekście dobrostanu i zdrowia psychicznego osób starszych. Małżonkowie, partnerzy i dzieci to zazwyczaj podstawa długotrwałych sieci społecznych, mogących zapewnić wsparcie społeczne osobom starszym.
To bardzo ważne przypomnienie o tym, że w czasach, w których wielu podejmuje próby zastąpienia rodziny państwowymi programami polityki społecznej – to właśnie rodzina stanowi fundament.
Dyskusja na temat tego post