Obawy dotyczące firm zajmujących się aborcją wysyłkową nasilają się w związku z ochroną zapewnianą przez przepisy dotyczące tarczy telemedycznej

Rozwój firm zajmujących się aborcją wysyłkową w ramach tak zwanych “ustaw o ochronie telemedycyny” budzi niepokój wśród zwolenników pro-life.
Przepisy te chronią lekarzy, którzy przepisują i wysyłają leki wywołujące aborcję do stanów, w których aborcja jest nielegalna.
Pomimo tego, że administracja przedstawia te usługi jako zapewniające “krytyczną opiekę zdrowotną” kobietom w stanach bez dostępu do aborcji, organizacje pro-life twierdzą, że łamią one prawo.
Aborcje na zamówienie odnoszą się do chemicznych zestawów aborcyjnych wysyłanych pocztą.
Zawierają one dwa leki: mifepriston, powodujący przerwanie ciąży poprzez zablokowanie hormonu niezbędnego do wzrostu i przeżycia zarodka, oraz mizoprostol, który wywołuje skurcze macicy w celu wydalenia płodu.
Pomimo ich poważnych konsekwencji, zestawy te zyskały znaczną popularność podczas pandemii Covid-19, kiedy FDA zezwoliła na internetową receptę i wysyłkę mifepristonu.
Tymczasowa polityka została wprowadzona na stałe w grudniu 2021 r., co spowodowało napływ zestawów do aborcji chemicznej.
Tylko osiem stanów ma przepisy dotyczące tarczy aborcyjnej, które chronią osoby przepisujące leki online przed dochodzeniami, a także odmawiają współpracy z dochodzeniami z innych stanów.
Na mocy tych przepisów aborcje chemiczne rozprzestrzeniły się, głównie w stanach o surowych przepisach aborcyjnych.
Zagrożenia dla zdrowia związane z aborcją chemiczną są jednak poważne i obejmują infekcje, nadmierne krwawienie, niekompletne aborcje i niezdiagnozowane ciąże pozamaciczne, które mogą być śmiertelne, jeśli nie są leczone.
Co więcej, aborcje te mogą być fizycznie i psychicznie traumatyczne, ponieważ większość z nich przeprowadzana jest bez obecności lekarza.
Ochrona oferowana dostawcom aborcji wysyłkowej przez prawo ochronne jest obecnie kwestionowana przez stany pro-life.
Stany te twierdzą, że przepisy te naruszają ich suwerenność oraz bezpieczeństwo i dobrobyt ich obywateli.
Postępowanie sądowe jest jednak trudne ze względu na konieczność współpracy osoby, która otrzymała zestaw do aborcji, ze śledczymi.
Rozprzestrzenianie się i uproszczone przedstawianie aborcji chemicznej jako szybkiej, łatwej i bezpiecznej niewątpliwie ukrywa poważne zagrożenia dla kobiet.
Ochrona prawna powinna zapewniać bezpieczeństwo kobiet i ich nienarodzonych dzieci przed potencjalnie niebezpiecznymi procedurami, a nie chronić dostawców naruszających prawo stanowe i prawa obywateli.
W międzyczasie kobiety rozważające aborcję powinny być lepiej informowane o potencjalnych powikłaniach, mieć dostęp do kompleksowych sieci zasobów i otrzymywać porady na temat możliwych protokołów odwrotnych, jeśli ponownie rozważą zażycie pierwszej pigułki aborcyjnej.

Exit mobile version