Były prezydent Donald Trump ogłosił potencjalną politykę wspierającą powszechny wybór szkół i nauczanie w domu, jeśli zostanie ponownie wybrany. Trump ujawnił na konwencji National Religious Broadcasters (NRB) w Nashville, że poprze politykę pozwalającą rodzicom wybrać rodzaj szkoły, która najlepiej odpowiada potrzebom ich dzieci, czy to publiczną, prywatną, czarterową czy religijną.
Poza udzieleniem wsparcia amerykańskim rodzinom uczącym się w domu, Trump proponuje nieopodatkowane edukacyjne konta oszczędnościowe 529, które mogą pomieścić do 10 000 USD na dziecko rocznie na wydatki związane z nauką w domu. Były prezydent obiecał również zlikwidować federalny Departament Edukacji i oddać uprawnienia decyzyjne poszczególnym stanom.
W ramach walki z kontrowersyjnymi materiałami dydaktycznymi Trump zobowiązał się do odcięcia funduszy federalnych dla każdej szkoły promującej krytyczną teorię rasową, kwestie transpłciowości lub wszelkie treści nieodpowiednie pod względem politycznym, rasowym lub seksualnym. Propozycja ta pojawia się w kontekście kilku stanów rozważających politykę, która miałaby wpływ na rodziny uczące się w domu.
Na przykład, stanowa rada edukacji w Michigan dyskutuje nad rozporządzeniem wymagającym od uczniów uczących się w domu zarejestrowania się w swoim publicznym okręgu szkolnym i zezwalającym na bezprawne wejścia do domu. Polityka Trumpa pozycjonuje go jako obrońcę praw rodzin do wyboru preferowanej formy edukacji, zwłaszcza w czasie, gdy nauczanie w domu jest przedmiotem kontroli w niektórych stanach.